LiFeStYlE-OwO
Cześć,
Dawno już nie było nic na moim blogu, bo ostatnio wiele dzieje się i nie miałam bardzo czasu za co przepraszam. Rodzinka chomiczków rośnie, okazało się że jest ich aż 8 z Lolą to już 9. Chyba im zrobię wybieg na działce za domem bo rosną rosną i rosną a ja ciągle szukam im nowych właścicieli, więc jakby ktoś chciał piszcie.Udało mi się nawet pstryknąć focie jednemu więc wyobraźcie sobie że takich jest jeszcze 7.
Chciałabym też Wam pokazać czym jestem tak strasznie zajęta pomijając oczywiście prace na mojej działeczce cały czas restautuje meble do kuchni. Na dole pokażę Wam kawałek mojej pracy ręcznej. Niestety krzesła maja żłobienia które jedynie mogę usunąć ręcznie, pozatym nie mma też specjalnej szlifierki. Jedynie co to nogi u krzeseł po części udało się oczyścic maszynowo, ale to pryszcz w porównaniu do całości. Szukam również pomysłu na zmianę obicia, no i jeszcze stól który jeszcze stoi nie ruszony.Praca jest czasochłonna niestety ale efekty bedą. Pozatym mam jeszcze kilka pomysłow których narazie nie będe zdradzac.
A teraz moja Karinka która uwielbia słoneczko:
Bez z ogrodu mojego i ptysie na które zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz