Ogród

Lifestyle ...

Cześć,

Mam nadzieję że się stęskniliście za mną.Troszkę mnie nie było ale po świętach zaczeliśmy działać na działce, ziemniaki posadzone i część warzyw. Dziś mamy w planie jeszcze dosiać warzyw. Nasz syn tak wspaniale sieje warzywka że koperek chyba będzie na połowie działki ;-) 

Pole jest duże do popisu bo kawałek mamy dosyć duży koło domu i myślę że co rok będe go powiększać bo uwielbiam warzywa i owoce i tak naprawde jest dla mnie to jakaś forma relaksu też, a pozatym fajnie jest zjeśc coś zdrowego od siebie z działki, gdzie ma się pewność że nie jest nie wiadomo czym naszprycowane. Zresztą w zeszłym roku wpadliśmy też na pomysł by na połowie pola zasadzić drzewa by kiedyś mieć las i część drzew się nawet przyjęła dlatego jak się uda to w tym roku też może jeszcze dosadzimy. 

Pozatym, nie było mnie też troszke ze względu na zdrowie, ledwo co wyleczyłam zatoki a tu sie wczoraj okazało że mam kamienie na nerkach no i trochę jest nie ciekawie.

Na dziś plany są takie:

Trochę też tu kwiatów, choć już trochę zasiałam. Mam w planie zasiać takie odmiany kwiatów by nadawały się potem na suszenie by oczywiście wykorzystać potem do moich ukochanych wianków.

Tak pomyślałam też że pokażę Wam moje słoneczniki z zeszlego roku z działki i znalazłam tylko takie zdjęcia, może jeszcze mi się uda jakieś znaleśc to Wam pokażę.

A na koniec na poparwę nastroju moja wygodna suczka Karinia. Tydzień temu kupiliśmy synkowi chomika i stwierdziliśmy że jak trzy dni wytrzyma z Kariną i Danielkiem to znaczy że jest odporny na stres. Okazało sie że JEST i okazało się również że to jest Ona i ma na imię Lola. 

Pozdrawiam i mam nadzieje że nie zanudziłam.